|
Kiwi
Nowicjusz
| Dołączył: 19 Lis 2005 |
| Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Szczecin |
|
|
 Wysłany: Sob 15:59, 19 Lis 2005 |
|
 |
|
|
|
Szynszyle codziennie powinny dostawać świeży pokarm. Są to wszystkie granulaty przeznaczone konkretnie dla szynszyli. Takie jedzonko zawiera wszystkie niezbędne składniki diety szylkowej oraz jakieś smakołyczki, które zwierzuńcio sobie ze smakiem schrupie. Granulaty dla gryzoni nie są zbyt dobre, ponieważ składniki dobrane są ogólnie dla wszystkich gryzoni. A np. takie kosze albo szylki nie mogą jeść zbyt dużo cukrów ani tłuszczów. Codzienną wyżerkę możemy urozmaicić dodatkami. Ja daję Weronie granulat z lucerny, jedzonko dla szynszyli firmy XtraVital, tabletki z wapniem, które uwielbia, kolby, i takie rzeczy, które szyle najbardziej lubią, ale nie można im dawać ich zbyt często. Wśród nich czołowe miejsce zajmują MIGDAŁY  Następnie rodzynki, inne orzeszki i nasionka. Warto też wspomnieć, że do codziennej porcji garnulaty można dosypać garstkę siemienia lnianego (uwaga! zawiera bardzo dużo tłuszczu!), co sprawia, że sierść puszków jest jeszcze bardziej lśniąca  Oprócz tych wszystkich produktów można uzupełnić dietę szyli gałązkami (najlepiej jabłonki - uniwersalne drzewko ) i wapienkiem. Moja szkodnica bawi się nim odgryzając kawałeczki i wypluwając je na moją szafkę  KATEGORYCZNIE NIE DAWAĆ SOLI!!! Zatrzymuje ona wodę w organizmie szylki i może spowodować jej śmierć.
Kapiele oczywiście brane są w piaseczku. Są różne firmy, ja używałam Dako-Art, jest bardzo drobniutki i gdy spadnie na dywan (a szynszyla przenosi go ze sobą na grzbiecie dosłownie wszędzie) to do nie widać. I to był plus bo mama mi nie kazała odkurzać Teraz Werona kąpie się w Pucku, zrobiony jest z pyłu wulkanicznego, muszę przyznać, że w tym woli się pluskać  Jest gruboziarnisty i niestety widać go między "włosami" dywanu Jedną z dobrych firm jest również Vitapol (oferuje szerszą niż inne gamę produktów dla szynszyli) Kapiel szylka powinna brać co kilka dni. Gdy dajemy piasek codziennie, może się zdarzyć, że dostanie zapalenia spojówek (już to przeszłam), a także futerko zrobi się "tłuste". Jednak niektórzy wstawiają miskę z piaskiem do klatki i dobrze to zwierzom służy, choć czasami robią sobie z piachu toaletę A skoro już o tym mowa, gdy szylka zrobi bobki do pisaku, należy go przesiać i można używać dalej. Jednak gdy zrobi siku piasek trzeba wyrzucić i uzupełnić naczynie nowym. Można podawać piasek w talerzach i rózżnych miskach, lepiej żeby były ciężkie i stabilne, bo inaczej szylka przewróci je zawzięcie się szamocząc. Mi dobrze służy duża szklana kula dla rybek. Nie dość, że puchacz ma dużo miejsca to jeszcze widać jakie dziwne pozy i komiczne miny robi kąpiąc się
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
